października 05, 2013

Nowości!

Post z serii "Pochwal się" :) W końcu zrealizowałam marzenie o kupnie rosyjskich kosmetyków. 

Na zakup złożyło się kilka rzeczy:
- miałam dość Facelle Sensitive, gdyż używałam go non-stop przez ponad pół roku,
- potrzebowałam nowej wcierki,
- skorzystałam z promocji na darmową wysyłkę powyżej 50 zł w sklepie www.setare.pl.

Jak wiecie wygrałam ostatnio balsam Baikal do testów  i zamawiając w sklepie Setare, napisałam wiadomość do dark_lady, żeby dorzuciła ten balsamik do paczki (po co ma dziewczyna płacić dodatkowo za przesyłkę? :))

Przedstawiam pierwsze, RUSKIE  zakupy :)



Zaczynając od lewej strony mamy:

1. Maska drożdżowa Babuszki Agafii, którą kupiłam głównie do nakładania na skórę głowy w celu odżywienia jej i przyspieszenia wzrostu włosów. Zapłaciłam 18 zł za 300 ml.
2. Szampon Neutralny Natura Siberica. Mam nadzieję, że nie podrażni mi skalpu i będzie w stanie zmyć olej. 400 ml kosztowało mnie 21,99.
3. Szampon Baikal Herbals Objętość i Siła. Zdecydowałam się na niego po przeczytaniu recenzji  u BlondHairCare (podobno świetnie myje, dobrze się pieni; skład ma świetny). Ponadto chciałam mieć szampon do kompletu z balsamem Baikal Herbals. Zapłaciłam 14 zł za 280 ml
4. Balsam Baikal Herbals Regenerujący. Po analizie składów pozostałych balsamów z tej serii uznałam, że dla moich włosów ten będzie najlepszy, ale oczywiście to okaże się za jakiś czas :) Ma pojemność 280 ml.
5. Tonik Babuszki Agafii przeciw wypadaniu włosów. Nie zawiera alkoholu, dlatego się na niego zdecydowałam. Ma najlepsze opinie w sieci i niską jak na wcierkę cenę. 150 ml kosztowało mnie 12 zł.

Zaopatrzyłam się również w olej lniany w kapsułkach, wzbogacony witaminami młodości czyli A i E :) Pokrywa w 100% dzienne zapotrzebowanie organizmu na NNKT. Kosztował mnie tylko 11,90.


Bardzo śmieszy mnie ruska nazwa maseczki drożdżowej Agafii :) 


Czytając nazwę Macki, wyobrażam sobie to http://s2.ifotos.pl/img/15_hhwserp.JPG :) Taka macka :)


18 komentarzy:

  1. ja jutro odbieram moją paczkę z rosyjskimi kosmetykami :) już się nie mogę doczekać nowości a wiem że na pewno się nie zawiodę po używałam balsam na kwiatowym propolisie Babuszki Agawki i był świetny , nie mówiąc o cudownym składzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsam to kolejna rzecz, którą bym chciała sobie kupić, ale na razie mam zapas wszystkich kosmetyków :) Siedzę właśnie z Kallosem na głowie i wcześniej nałożonym olejem :)

      Usuń
  2. a gdzie tam jest napisane, że to maska na dobranoc?hihi uczyłam się rosyjskiego i czyta się to jako maska dla włosów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest tak napisane! :) Chodziło mi o to, że nasuwa mi się luźne skojarzenie czytając rosyjskie litery po polsku i strasznie mnie to śmieszy :)

      Usuń
  3. U mnie drożdżowa maska chyba nie za bardzo się sprawdziła.. :( Jestem ciekawa Twojej opinii na temat kosmetyków Baikal Herbals! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem...wiążę z nią jednak duże nadzieje, zresztą chyba zawsze mam spore oczekiwania co do zakupionych produktów, bo staram się wybierać te o dobrych składach i sprawdzające się u jak największej ilości Dziewczyn :) Ja również jestem ciekawa Baikal Herbals, na razie użyłam zestawu szampon+balsam tylko 3 razy, jedyne co mogę powiedzieć to to, że produkty są bardzo gęste. Jeszcze nie wiem czy to dobrze czy źle :)

      Usuń
  4. bardzo ciekawa ejstem szamponu baikal i natura siberica :). Baikal mam dozywke do wlosow suchych i farbowanych , zla nie ejst ale etz nie zachwyca...

    OdpowiedzUsuń
  5. nr.1 jeśli maska będzie zbyt lekka na długości to polecam Ci nałożenie jej jako maskę b/s na suche włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze :* Na pewno spróbuję tej opcji :)
      Tak sobie jeszcze myślę, że mogłabym zagęścić ją mąką ziemniaczaną... ale do tego jeszcze daleko, najpierw sprawdzam Baikal :)

      Usuń
  6. miłych testów, czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O to czekam na recenzję, ja jeszcze nic z rosyjskich kosmetyków nie mam chociaż baaardzo mnie kuszą i mam nadzieję to zmienić niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie to wygląda *__* Ja już się zabieram za denkowanie, żeby móc sobie kupić coś nowego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modlę się, żeby denkowanie mnie nie dopadło, ale obecnie kupuję znacznie więcej produktów do włosów niż kiedyś, moja racjonalność ucina sobie popołudniowe drzemki :D

      Usuń
  9. Recenzje poproszę! Dużo recenzji żebym wiedziała, które rosyjskie ściągnąć do siebie :-D Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem strasznie ciekawa tych rosyjskich kosmetyków do włosów. :) Bardzo dużo jest ich na blogach, a ja nawet nie wiem, czy da się je kupić gdzieś stacjonarnie.

    Co do mojego bloga to w zasadzie zmieniłam tło na moje firmowe i zmieniłam czcionkę. ;P Dziękuję pięknie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na recenzję jeszcze na pewno troszkę poczekacie, bo chcę porządnie je przetestować :)

      Kaś, wiem, że BlondHairCare wraz z innymi Dziewczynami obecnie tworzą listę sklepów stacjonarnych z naturalnymi i rosyjskimi kosmetykami, to sobie do niej zajrzyj :)

      Usuń
    2. Dziękuję pięknie! :)

      Usuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)