lutego 16, 2015

Strefa Czytelnika [12] - rzadkie i cienkie włosy Madzi: ocena pielęgnacji i przyspieszenie zapuszczania


O pomoc i opinię na temat pielęgnacji, zwróciła się do Nas Madzia, która ma cienkie i rzadkie włosy, długości za uszy. Porządnie zabrała się za "temat", ale ma wątpliwości co do produktów, które stosuje. Chce także przyspieszyć porost włosów i pyta o właściwości maści końskiej nakładanej na skórę głowy. Zapraszam do dyskusji. 



"Witaj,
Martusiowy Kuferku...
Od niedawna czytam z ciekawością Twój blog z super poradami. Ale dopiero od października zeszłego roku rozpoczęłam swoją drogę do bycia włosomaniaczką. :) Nie mam niestety pięknych długich, gęstych włosów a wręcz przeciwnie rzadkie i cienkie za uszy. Tak bardzo chciałabym zapuścić je do ramion.

Kosmetyki jakie zaczęłam używać to:
  • wcierka Jantar,
  • maska Ziaja dla niesfornych włosów,
  • maska keratynowa Cameleo,
  • szampony: Biovax med, Jantar, Radical, Babydream,
  • olejki: Sesa, Bhringraj, kokosowy i od niedawna Khadi na porost włosów,
  • na końcówki: olejek rycynowy, olej arganowy (serum naprawcze Cameleo),
  • odżywki: Naturia, Joanna arganowa.

I chyba tyle...

Wcześniej piłam skrzyp, pokrzywę, drożdże a teraz piję len i zaczęłam brać biotynę. Z innymi włosomaniaczkami rozmawiałam na temat maści końskiej Herbamedicus, że wspaniale działa na porost włosów. Chciałabym znać kochana Martusiu twoje zdanie.

Włosy niestety suszę suszarką i myję włosy co 2 dni. Robiłam jeden wielki błąd że myłam całe włosy plącząc je zamiast jak pisałaś myć głównie skalp. Farbowałam wcześniej włosy ale teraz już robię to henną khadi jasny brąz (dopiero raz) i henną cassia. Proszę pomóż mi, jesteś moją ostatnią nadzieją. 

Bardzo, ale to bardzo proszę Cię o odpowiedź i pomoc. 

Pozdrawiam,
Magda"


Kilka słów do Madzi

Madziu, dziękuję Ci za Twoje słowa, które są "balsamem dla moich włosów". :) W takich momentach rozpiera mnie radość i mam ogromną satysfakcję, że mogę komuś pomóc i zmotywować. Super, dziękuję! :)

Chcę zwrócić uwagę na kilka kwestii, które obudziły moją czujność:


1. Szampony

Niebieski Babydream dla wrażliwych i cienkich włosów nie jest odpowiedni mimo, iż jest szamponem dla dzieci. Dość mocno plącze włosy i może je wysuszać. Skoro Twoje włosy są za ucho przypuszczam, że wszystkie pasma mają bezpośredni kontakt z szamponem (pianą), dlatego unikałabym go.

Szampony Radical są produktami ziołowymi (potrafią nieźle wysuszyć, w szczególności delikatne i wrażliwe włosy), zawierającymi mocniejsze detergenty. Częste stosowanie da podobny, nieciekawy efekt jak przy Babydream.

Nie wiem, który Biovax masz na myśli.

Musisz znaleźć szampon, który będzie dobry dla skóry głowy, ale włosy na długości będzie delikatnie spieniał, a nie zdzierał z nich agresywnie ochronną, tłuszczową warstwę. Nie pozostaje mi nic innego jak polecić Ci szampon z papryczką chilli i pomarańczą Love2Mix, który spełnia te kryteria i dodatkowo w jakimś niewielkim stopniu ma szansę przyspieszyć wzrost włosów (jeśli Ci na tym zależy, należy wymyć skórę głowy i pozostawić uzyskaną w ten sposób pianę na ok. 3 minuty).



2. Oleje

Nie wiem jaka jest Twoja porowatość, ale z Twojego opisu jestem w stanie doradzić tyle, abyś stosowała te oleje, po których dostrzegasz poprawę jakości włosów - na wyczucie. Oleje indyjskie zawierają w sobie dużo ziół (często takich, które przyciemniają włosy, ale to tak poza konkursem ;-)), więc analogiczie, w nawiązaniu do szamponów - zachowaj szczególną ostrożność (prawo jazdy daje mi się we znaki :-)) i w razie dostrzeżenia negatywnego działania - odstaw.



3. Maski i odżywki

Maska Cameleo i Joanna Arganowa są ok, natomiast nie wiem, którą Naturię masz na myśli. Jeśli  wersję "len i rumianek" - jest moje błogosławieństwo. :) Brakuje mi w tym zestawieniu treściwej maski, takiej, którą nakładałabyś raz w tygodniu by mocno odżywić włosy np. maska Equilibra (zawiera humektanty, proteiny i emolienty).

Poczytaj również o kuracji Isana Oil Care (za 4,99 w Rossmannie). Bardzo dobry produkt dla cienkich włosów, nawilżacze + oleje, nie obciąża. 



4. Przyspieszanie porostu:

 wcierka + suplementacja wewnętrzna

Połączenie stosowania suplementu np. drożdży, skrzypokrzywy oraz wcierki, jest niezawodne przy przyspieszaniu porostu włosów. Chodzi właśnie o to, by stymulować skalp, zrobić na niego zmasowany atak różnymi preparatami. :)

Zapuszczanie włosów to długi proces, ale warto wytrwać. Czas i tak upływa, a nie robiąc nic nie poprawimy naszej sytuacji. Ja już czekam 5 lat na upragnioną długość. :)


5. Maść końska

Czytałam o jej wspaniałych właściwościach, ale sama nie jestem do niej przekonana głównie z tego względu, że mogłaby podrażnić wrażliwą skórę głowy, której jestem posiadaczką. Może wy dziewczyny wypowiecie się na ten temat?


Powiązane artykuły:



Podsumowując

To moje spostrzeżenia i wybaczcie, że wpis pojawił się z dość dużym opóźnieniem czasowym. Ostatnimi dniami żyję w stresie i proszę o przymrużenie oka na fakt, że coś pojawi się nieregularnie bądź nie pojawi się wcale. Nadrobię z nawiązką. :) Na szczęście włosy mi nie wypadają, bo piję drożdże! W Naszej wspólnej akcji. :) Najważniejsze jednak, że wpis się pojawił, a ja mam poczucie, że zrobiłam coś dobrego, tym samym dzień mogę zaliczyć do pozytywnych i odhaczyć go zieloną fajką, o taką . Korzystając z okazji zapraszam na Facebooka i Instagrama. Jeśli treści na blogu wpływają na Was choć w najmniejszym stopniu pozytywnie, to wklikajcie mnie do siebie. Będzie mi bardzo miło. :-)


Co jeszcze poradzicie Madzi?


38 komentarzy:

  1. Eksperyment z maścią byłby dość ryzykowny. Zwłaszcza, że jak dostrzegłam po zdjęciach składu, na pierwszym miejscu jest alkohol denaturowany. Zapewne trzeba by tu było wybrać wersje rozgrzewającą (albo i nie? kłania się początkowa włosomaniaczka). Jednak ja bym się bała, bo wiem jak to działa np. na skórze rąk, a co dopiero na głowie :o Może dobrym sposobem byłoby wymieszanie z innymi preparatami, ale na wrażliwą skórę głowy wątpię, że i takie coś by przeszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam: http://www.goodhairday.pl/forum/wcierki-suplemety-i-plukanki/masc-konska-dzialanie-przeciwbolowe-czy-wcierka-idealna/

      Usuń
    2. Maść końska z Biedronki ma alkohol daleko w składzie, gdzieś na 16 miejscu. Na opakowaniu jest narysowana papryczka. Taką samą maść, ale w saszetkach, można kupić w Rossmanie. Po zakończeniu kuracji Jantarem zamierzam ją wypróbować.

      Usuń
  2. Ja bym każdemu dała poradę na początek, aby zbadał stan skóry głowy przed rozpoczęciem samodzielnej świadomej pielęgnacji, szczególnie skalp z cienkimi i przerzedzonymi włosami (jak moje). Ja zaczęłam od Jantarów i Rzep, delikatnych szamponów przez trzy miesiące, co nie było dla mnie dobre – na szczęście potem poszłam do dobrego trychologa i dziś włosy mi się zagęszczają i rosną. I też z użyciem trochę aptecznych, trochę drogeryjnych produktów :) W pełni świadomie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez poszlam do trychologa.. i czekam na efekty moich dzialań. Mozesz powiedziec co ci zalecil trycholog?

      Usuń
  3. hmm, ja bym odradziła rycynowy na końce (poleciłabym silikony zmywalne łagodnym szamponem), bo może przesuszać włosy, które zaczną się kruszyć i łamać. I w końcowym efekcie włosy będą "stały" w miejscu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, również pomyślałam o odstawieniu olejku rycynowego :)

      Usuń
    2. ja tez ja tez :) rycynowy na dlugosci wysusza.
      Wiele dziewczyn bardzo chwali wcierke orientany, podobno daje niezlego kopa do wzrostu :)

      ja bym dodala jeszcze regularne szczotkowanie dzikiem, lub masaz skalpu- pobudzajacy cebulki do wzrostu.
      od siebie polecam olej wzmacniajacy wlosy Efasoil (jest tez wersja na porost)
      http://www.efasoil.pl/pl/mieszanki-olejowe-do-spozycia-c5.html

      Usuń
    3. A ja nie pomyślałam, ale od czego mam Was? :) Tak przy okazji dodam, że poprawnie jest mówić olej rycynowy, a nie olejek rycynowy. "Olejek" jest mieszaniną kilku olejów, a "olej" określa jedno źródło, z którego się wywodzi. Czyli olej rycynowy i olejek Babydream. :)

      Usuń
  4. A jak Ci idzie jazda? Ja mam w czwartek egzamin praktyczny i się boję że ze stresu wszystkie włosy stracę a nie mam czym szastac :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko powiedzieć... Chyba średnio na jeża. :) Nie jeżdżę wybitnie, ale najgorzej też nie. Jednak ze spotkania na spotkanie są postępy i to mnie cieszy. :) Praktyka czyni mistrza, tego się trzymam! Jak Ci poszedł egzamin?

      Usuń
  5. Ja również mam bardzo cienkie i rzadkie włosy. Ze swojej strony szczerze polecam szampon z malwą Yves rocher(delikatny, ładnie unosi włosy u nasady), odżywkę z tej samej firmy z owsem (nawilża i dodaje objetości), mąka ziemniaczana jako dodatek do masek( wygłaxza bez zabierania objętości) oraz jakąś rodyjską maskę naskalpową(np drożdżowa babuszki agafii), ktora pobudzi wzrost, jednocześnie odżywiając skalp. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli chodzi o maść końską, to mi nie zrobiła żadnej krzywdy, za to ładnie przyśpiesza porost. Ale to kwestia indywidualna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie zdjęcia włosków. Co do końskiej maści - ja bym się nie odważyła. Wolę sprawdzone i pewne metody.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje wlosy takze sa cieńkie i rzadkie, kucyk ma zaledwie 3,5 cm objętości. Olej rycynowy stosowany na końce nawet w niewielkiej ilosci obciąża i skleja wlosy. W kwestii końskiej maści powiem tylko tyle, ze mam na nią przepotworne uczulenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odstawiłabym olejek rycynowy na kocówki. Len i biotyna to świetne combo :) Radical jest dobry, ale nie codziennie. Używałam Biovaxu (jedwab+keratyna) i był całkiem niezły. Wszystkie Biovaxy mają tę samą podstawę myjącą, która nie jest agresywna więc nie jest źle. Od siebie też polecam Isanę Oil Care - moich cienkich włosów nie obciąża. Daję nawet odrobinę na końcówki jako zabezpieczenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szampony biovax odradzam. Mają ciężki silikon i pq, które mogą obciążać.

      Usuń
  10. Polecam jeszcze odżywiać wewnętrznie, poprawić dietę, można zdziałać cuda:)

    OdpowiedzUsuń
  11. rady dobre, pierwszy raz słyszę o końskiej maści.. ale moze i to dobry pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja uważam, że takich rzeczy jak maść końska czy choćby kontrowersyjny Daktarin (tutaj nie wspomniany) powinno się używać zgodnie z przeznaczeniem... Fajnie walczyć o szybszy porost, ale też bez przesady. Kluczem jest utrzymanie zdrowej i czystej skóry głowy oraz sensowna dieta i sport.
    Z szamponów polecam od siebie Planeta Organica - Szampon cedrowy do włosów cienkich. [niebieska butelka]

    Powodzenia Martusiu. Ja sama miałam niezłe przeprawy z prawkiem... Egzamin teoretyczny zdany na maksa, a praktyka zawalona kilkakrotnie przez stres rak naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakbym czytala swoja historie,wlosy niskoporowate,niby BYLO ich sporo ale cieniuskie,proste ze bardziej nie mozna i bez objetosci, latwo je obciazyc czymkolwiek,teraz przezedzone poprodowym wypadaniem,dlugosc okropna do ucha z krotsza grzywka ehhh nie moge na siebie patrzec co robie?

    suplement- biosilica max i cp (troszke za duzo tej wit b5 i juz z nia koncze- straszne krosty)-3 miesiace w planach
    wcierka joanna rzepa i po niej jantar- o ironio obydwie bardzo przybrudzaja mi wlosy,obciazaja,codziennie lub co drugi dzien
    szampony - hmmm chcialam delikatnie ale chyba moje wlosy lubia mocniejsze detergenty,sa wtedy lzejsze,bardziej domyte
    testuje biokap do przetluszczajacych sie i fitomed z mydlnica dla wl.ciemnych,mydelko sesa (kiedys swedzial mnie po
    nim skalp,teraz jest ok)
    odzywki - alterra,cien volume- lidl,i na test czeka rozmaryn garnier
    maski - ziaja kakaowa i moja ukochana l´biotica do wl.ciemnych
    henna khadi - orzechowy braz
    oleje - khadi na porost ale cos u mnie olejowanie skalpu powoduje zwiekszone wypadanie,na wlosy wszystko ok ale bez efektu wow-
    urok niskoporowatych,WoW jest jak ich nie obciaze ;)

    bardzo przetluszczaja mi sie wlosy ale na szczescie przestaly wypadac (dochodza do siebie po ciazy) i mam teraz reularnego jeza na calej glowie-marze o wloskach do ramion ale od kilkunastu lat na marzeniach sie konczy :(

    Co do prawka to kochane ja pierwszy egzamin oblalam i z nerwow i z tego ze jednak za kolko sie nie nadaje i nedzny ze mnie kierowca ale drugie podejscie ZALICZONE i wiecie dlaczego? jak juz wspomnialam nedzny ze mnie kierowca,tak nedzny ze od egzaminu nie siedzialam za kolkiem a to juz ponad dwa lata...do sedna wzielam tabletki na uspokojenie,w aptece poprosilam najmocniejsze sprzedawane bez recepty,oczywiscie ziolowe.Kolo 1 godz przed wgzaminem wzielam 1 ale czas mijal a mnie nie wolano wiec wzielam druga a 15 min pozniej siedzialam za kolkiem.Egzaminatorowi chyba zaimponowal moj spokoj a ja nawet nie wiem kiedy minelo dokladnie 43 min egzaminu,polecam ten sposob, to nerwy nas zjadaja...moj brat,wysmienity kierowca podchodzil 5 razy a ja zdalam za 2.
    Jesli myslicie ze Was zmuli i usniecie to powiem Wam tyle ze nerwy i adrenalina i tak bedzie Was trzymac a objawy stresu i trzesace sie rece opanuje waleriana.
    Powodzenia i to tylko egzamin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za rady, te włosowe i te pokrzepiająco - samochodowe. :) :*

      Usuń
  14. a i sama zastanawialam sie nad mascia konska ale suplement plus wcierki w sumie daly fajny efekt i wlosy odrastaja i czytalam na jednym forum ze niby na ciele to ona powoduje spory rumien ale na skalpie juz nie,tak pisza dziewczyny,sama jeszcze nie mam odwagi

    wybaczcie brak polskich znakow ale taki urok zagranicznego kompika :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdzie moglabym zwrócić się do ciebie Martusiu z poradą wlosowa? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. strefaczytelnika@gmail.com

      :)

      Fajnie by było, gdybyś przesłała też zdjęcia :*

      Usuń
  16. Madzia też pisała do mnie maila, odpowiedziałam jej, ale nie wiem, czy dotarła do niej moja wiadomość, więc wkleję tu, co do niej napisałam :) Chociaż porady mamy właściwie podobne :D

    "Środki na porost włosów też są ważne (Jantar, oleje indyjskie, suplementy), ale prawda jest taka, że priorytetowo musisz zadbać o jakość swoich włosów - bo cóż z lepszego przyrostu, jeśli włosy będą się kruszyć, łamać i rozdwajać? Dlatego lepiej temu również zapobiegać ;)
    Nie napisałaś w jakiej kondycji są Twoje włosy - są zdrowe? Czy końcówki są przerzedzone tylko z powodu takiej a nie innej gęstości i grubości Twoich włosów, czy są też w opłakanym stanie (kruszące się, rozdwajające)? Jeśli to drugie, to w pierwszej kolejności należy koniecznie obciąć włosy, co by pozbyć się tych zniszczeń, bo takich uszkodzonych włosów nie da się zapuścić :(

    Druga sprawa: w Twojej liście kosmetyków brakuje mi bogatych, treściwych, mocno emolientowych masek. Silikonów w odżywkach i maskach nakładanych na długość włosów (od ucha w dół), też bym nie unikała - takie będą stanowić dodatkowe zabezpieczenie dla włosów. Od siebie mogę Ci polecić:
    - odżywka Gliss kur Oil Nutritive - zarówno wersja do spłukiwania, jak i w sprayu. Maskę odradzam, ponieważ wysoko w składzie ma masło shea, które Twoje wysokoporowate włosy by puszyło;
    - maska toskańska Planeta Organica
    - maski Biovax (mnie osobiście odpowiada bardzo wersja do włosów blond)
    - maska z serii Morze Martwe, wersja regenerująca włosy, Planeta Organica

    Z humektantami i proteinami musisz uważać. Włosy wysokoporowate potrzebują nawilżaczy, ale z drugiej strony trzeba mieć na uwadze pogodę, a konkretnie wilgotność powietrza oraz temperatura punktu rosy. O tym jak dostosować pielęgnację włosów do pogody napisała genialnie Wiedźma tutaj: http://www.wiedzmabloguje.com/2012/07/rozkminiamy-pogode.html
    Jeśli chodzi o proteiny, to trzeba wyczuć, które konkretnie Twoje włosy preferują i w jakiej częstotliwości. Z reguły wysokoporowate lubią te wielkocząsteczkowe (proteiny pszenicy, mleczne, żółtka jaj), aniżeli te małocząsteczkowe (hydrolizowana keratyna oraz jedwab).

    Wracając do tematu przyspieszaczy porostu ;) To od siebie polecam: masaż skóry głowy (taki dokładny, bez pośpiechu, przynajmniej 10 min dziennie), oraz dwie wcierki: mgiełkę z enzymami pijawki firmy Biokon, oraz aktywne serum ziołowe Babuszki Agafii na porost włosów 7 ziół - one u mnie najlepiej zadziałały :) "

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja mam pytanie do martusi i komentujących : czy macie na allegro jakiegoś sprawdzonego sprzedającego od którego kupujecie rosyjskie kosmetyki ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najczęściej kupuję w sklepie www.skarbysyberii.pl (najtaniej według mnie; są punkty lojalnościowe i tania wysyłka) :) Fajny jest też sklep www.kalina-sklep.pl, www.lawendowaszafa24.pl (ale tam jest dość drogo, chociaż dobry asortyment i nie tylko rosyjskie), sklep www.setare.pl, www.triny.pl. :)

      Usuń
  18. Ja w jej tekscie nie znalazlam nic na temat porowatosci,nie wydaje mi sie jednak zeby byla wysoka a idaca w kierunku niskiej,ja bym odstawila silikony,nic dobrego tu nie zrobia,nie ma nawet narazie co zabezpieczac wiem po sobie i nie ma tu ´´od ucha w dol´´ bo napisala ze ma wlosy do ucha...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej zalezy jej na szybkim wzroscie,tak jak i mnie...polecam byc bardzo systematyczna i stosowac wcierki przynajmniej co mycie (przed lub po),dolaczenie suplementu (jaki juz tam sobie wybierze) i jesli wlosy nie cierpia na przesuszenie stosowac te kosmetyki co dotychczas,ewentualnie dolaczyc maske (jesli zachodzi taka potrzeba) bo jesli systematycznie naklada olej to wlosy powinny byc odpowiednio nawilzone
      Odzucilabym ten olej rycynowy,napewno sie nie sprawdza...
      Te szampony oprocz babydreama to raczej z mocniejszym detergentem,radzilabym nie uzywac ich co mycie bo wymyja wszystko czego dostarcza oleje.
      Kontynuowac z henna bo z kazda kolejna koloryzacja efekt bedzie fajniejszy,pogrubionych i blyszczacych wlosow i trwalszy kolor.
      Dolaczylabym suplement,kuracja przynajmniej 3 m-ce.

      Usuń
  19. Na moje cienkie i rzadkie włosy maska Equilibra nie działa dobrze. Po niej włosy są bardzo wiotkie, ulizane i strasznie jest ich mało! Tyle czytałam o tej masce dobrego a u mnie tak bardzo się nie sprawdza...
    Olala

    OdpowiedzUsuń
  20. Przerażająca jest ta maść końska! Lepiej piś ziółka jak już to robisz! Ja bym nie ryzykowała, skóra głowy jest wrażliwsza niż reszty ciała.

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja mam też takie włosy, ale żelazny skalp na alkohol. Spróbowałam maści końskiej równo miesiąc i wiecie co? Wyrósł gąszcz bejbisiów. Porostu mi nie przyspieszyło, ale zagęściło włosy o połowę:) Ale koniecznie najpierw trzeba zrobić próbę uczuleniową. Zanim włosomaniaczki zaczęły różne akcje, to oleje, kozieradka czy inne cuda też były "nie na włosy", tylko miały inne przeznaczenie. Więc czemu nie testować. skoro skład jest całkiem niezły? Strach ma wielkie oczy i po to są próby uczuleniowe! Bo niektórych uczula, niektórym wysusza skórę. Ja na ten przykład mam uczulenie na drożdże i pokrzywę.
    Amisia

    OdpowiedzUsuń
  22. pomocy nigdzie nie mogę kupić szamponu Love2mix z papryczką????????????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy szukamy tego samego ale on jest już dostępny w skarbach Syberii od dzisiaj.

      Usuń
    2. dziękuję od jakiegoś czasu był niedostępny :)

      Usuń
  23. Dziewczyny mam ostatnio straszny problem ze skórą głowy, nie wiem co się z nią dzieje :(
    Nie zmieniałam nic, myje włosy szamponem HiPP Babysanft, Baby Shampoo Sensitive, uzywam tez wcierki Jantar, ale to chyba po niej nie piekłaby mnie i nie bolała cała skóra głowy? Dosłownie mnie to piecze i boli, źle myje mi się włosy bo ciągle to czuje, z resztą czuć to nawet jak włosów zupełnie nie ruszam. Nie wiem co się stało :( Od zawsze miałam problem ze skórą głowy- przetłuszczanie się włosów, jakieś dziwne suche krostki które bez problemu dało się zdrapać, swędzenie pod koniec dnia, oklapywanie się.. ale teraz to jest okropne zwłaszcza jak pociagne włosy czuje taki ból :( Kilka dni temu dodałam trochę zielonej glinki do szamponu, ale pieczenie i ból mam dopiero od wczoraj, więc to chyba nie od tego skoro 2 dni nic się nie działo i nagle się tak zrobiło?
    Powiedzcie czy któraś miała podobnie? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jest uczulenie na jakiś produkt lub składnik,to nie musi ono wystąpić od razu

      Usuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)