października 23, 2014

Metody zabezpieczania włosów przed zniszczeniami [1] | Silikony i oleje

Wiem, że większość z Was włosy zapuszcza, a zabezpieczanie ich przed wykruszaniem i potencjalnymi zniszczeniami to sprawa kluczowa. Myśląc o zabezpieczaniu włosów, od razu nasuwa się na myśl stosowanie serów silikonowych. Uważam, że jednak na ten problem trzeba spojrzeć nieco szerzej. Przecież dobór odpowiedniego upięcia czy dbanie o unikanie kontaktu z ostrymi przedmiotami to też zabezpieczanie włosów.

Dlatego ten temat rozbiłam na kilka części. Dzisiaj część pierwsza, a w kolejnych dniach zapraszam na część 2. Postaram się również zgrabnie podsumować wszystkie wpisy dotyczące skutecznego zabezpieczania włosów.

Zaczynamy!


Sposoby zabezpieczania włosów


1. Serum silikonowe

O tym po co są Nam silikony oraz jakie wybrać serum "na pierwszy ogień", pisałam tutaj i tutaj, więc nie będę powielała tych informacji. Dodam tylko tyle, że ten klasyczny sposób czyli używanie solo produktu o tłuszczowej formule chyba najbardziej mi odpowiada :). Uważam, że to najbardziej uniwersalny sposób, który nada się da włosów o każdej grubości, gęstości i porowatości. Możemy wybrać czy serum wcieramy w końcówki, w wierzchnią warstwę włosów oraz wybrać czy chcemy użyć lekkiego czy cięższego produktu. 

Buteleczkę z silikonowym serum mogę mieć zawsze przy sobie i w razie potrzeby dołożyć serum. Dokładam gdy widzę, że włosy zaczynają odstawać na długości lub puszyć się, co ma miejsce najczęściej w deszczową pogodę.

Jak aplikować: na suche lub wilgotne włosy, które zostały już wymyte i odsączone z nadmiaru wody/wysuszone.  U mnie nakładanie czegokolwiek na wilgotne włosy niezbyt dobrze się sprawdza, bo nigdy nie udaje mi się równomiernie nałożyć produktu. 
Jeśli macie kręcone włosy, to aplikowanie produktu na wilgotne włosy może okazać się bardzo dobrym wyjściem, ponieważ włosy kręcone i wilgotne są w miarę rozprostowane, dzięki czemu dokładnie dotrzecie do miejsc, które normalnie po wyschnięciu mogą nie być łatwo dostępne.


2. Olej w czystej postaci

Jeśli już znalazłyście olej, który Wasze włosy kochają, to można go używać zamiast silikonowego serum. 

Różnica między serum silikonowym a olejem w kontekście zabezpieczania włosów jest znaczna.  Olej w przeciwieństwie do silikonowego serum, wnika we włosy, dostarcza witamin i mam wrażenie, że dużo lepiej utrzymuje nawilżenie. Z drugiej strony serum silikonowe lepiej uelastycznia i sprawia, że włos jest bardziej sypki. Włosy po oleju są bardziej zbite.

Z mojego doświadczenia wynika, że silikony lepiej zabezpieczają włosy, ale piszę to przez ich pryzmat, niekoniecznie u Was też tak musi być. Po prostu silikony są mocniejsze i lepiej "oblepiają".

Używanie oleju w celu zabezpieczania jest u posiadaczek cienkich włosów dość ryzykowne, bo łatwo jest przesadzić z ilością oleju. Gdy po raz pierwszy zabezpieczyłam włosy oliwą z oliwek, to nałożyłam jej zbyt wiele i miałam tłuste włosy. Dopiero za drugim podejściem nałożyłam dosłownie pół kropelki i starannie roztarłam ją w dłoniach. Wtedy nie obciążyła mi włosów. Jednak efekt zdecydowanie jest lepszy po serum silikonowym, włosy są bardziej "żywe", nie tworzą sztywnej kopułki.

Aplikujemy tak jak serum silikonowe, więc patrz punkt 1 :).

Zabezpieczanie włosów olejem po ich wymyciu to nic innego jak jeden z wariantów olejowania włosów na sucho.



3. Łączenie kropelki oleju z kropelką serum silikonowego - wzbogacanie serum silikonowego

W pewnym stopniu to kompromis zawarty między olejem i serum silikonowym :). Jeśli posiadacie podstawową wersję silikonowego serum czyli taką, która ma tylko silikony w składzie, bez dodatkowych olejów, to ta  metoda jest dla Was. Do podstawowej wersji serum dodajecie ulubiony olej, tworząc tym samym mieszankę przeznaczoną do Waszego typu włosów. U mnie taką mieszankę tworzy Bioelixire Argan Oil i oliwa z oliwek.

Jak stosować? Na suchą dłoń nakładamy kropelkę serum silikonowego i kropelkę ulubionego oleju, po czym rozcieramy w dłoniach i nakładamy na włosy.

Metoda jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla wysokoporowatych, zniszczonych czy suchych włosów, które potrzebują porządnej dawki oblepienia i nawilżenia.


4. Najpierw nakładamy olej, a później serum silikonowe

Metoda ta różni się w działaniu od poprzedniego punktu, mimo, że używamy tych samych "składników" czyli silikonowego serum i oleju.

W metodzie łączenia oleju i serum powstaje nam unikalny, jeden produkt. W metodzie nakładania oddzielnie serum i oleju, gdzie w pierwszej kolejności na włosach ląduje olej, to właśnie on oddziałuje najbardziej, a serum ma za zadanie go "przyklepać" i nieco uelastycznić.

Jak stosować? Kropelkę oleju rozcieramy w dłoniach i nakładamy na włosy, następnie to samo robimy z kropelką serum silikonowego - rozcieramy i nakładamy na włosy. Można stosować na suche bądź wilgotne włosy.


5. Serum silikonowe "na glicerynę"

O tym sposobie było ostatnio głośno w blogosferze :). Polega na roztarciu kilku kropel gliceryny w dłoniach, zaaplikowania na włosy i następnie nałożenie serum silikonowego (olej również wchodzi w grę; można użyć również mieszanki serum + olej lub czystego oleju).

Sposób sprawdzi się idealnie na włosach suchych, szorstkich, sztywnych i także zniszczonych. Pozostałe typy będzie ładnie pielęgnował. Sama nie próbowałam tego sposobu, ale przymierzam się do niego, chociaż aktualnie rozpoczęłam testowanie olejku Mythic Oil, więc gliceryna musi trochę poczekać. Tak na marginesie to można ją kupić w aptece za ok. 3 zł.


Jeśli macie jeszcze jakieś sprawdzone metody zabezpieczania włosów olejem i/lub serum silikonowym, albo swoje ulubione połączenie olej + serum, to piszcie! :)

Źródło grafiki: 1, 2, 3


39 komentarzy:

  1. Mam taką ochotę na Mythic Oil czemu jest takie drogie :(
    Martusiu a co myślisz o czymś takim? - Mam pustą buteleczke po serum termoochronnym z mariona, jakbym wlała sobie tam po połowie oliwy z oliwek i bioelixire? Dobre rozwiązanie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne, tak samo robię z Natura Silk + Bioelixire. Razem działają rewelacyjnie.

      Usuń
    2. jeśli moge Ci doradzić to skuś sie na to serum z loreal, miałam już wiele produktów do zabezpieczania i własnie w zeszłym tygodniu kolejny raz wróciłam do mythic oil. jeśli przeliczysz jego pojemność cena bedzie porównywalna np z tym z biowaxu czy green p, jednak jest dużo wydajniejsze i wg mnie najładniej wyglądją po nim włosy. takie samo zdanie mają moje 2 siostry :)

      Usuń
    3. Martusiu gdzie kupiłaś Mythic Oil? :)

      W ogóle pomysł ze zmieszaniem oleju z serum silikonowym jest super. Wzięłam dzisiaj rano buteleczkę po marionie i wlałam do połowy oliwy z oliwek, jakoś z 10 ml serum z bioelixire (resztka którą miałam w starym opakowaniu :) ) i do tego żeby nie było za nudno dodałam kilka pompek dwóch rożnych serum z avonu (te zielone i te z olejkiem arganowym, chciałam je w końcu jakoś zużyć :() nałożyłam to dzisiaj po myciu i jestem w szoku :o Pierwszy raz nie mam napuszonych włosów! Co prawda na poczatku były troszkę postrączkowane, ale wiadomo, że olej musi się troche wchłonąć. Martusiu jesteś mistrzem! <3

      Usuń
    4. Mythic pil warto kupic na e- glamour ale zaczekac na tydzien darmowej dostawy ( jest zawsze jakos na poczatku miesiaca). Lub jesli masz merlina w swoim miescie- zamowic online z odbiorem w sklepie, wtedy wyniesie jakies 36 zl.
      Ja swoj mythic wykonczylam po pol roku( doslownie!) uzywajac hojnie na wlosy swoje i swojej corki- co daje wydatek rzedu 6 zl na miesiac ;) wiec cena znosna

      Usuń
    5. Dostałam w ramach współpracy ze sklepem www.hairstore.pl :) Mam buteleczkę 125 ml - przy moich włosach będę zużywała przez 5 lat :D

      Super taka mieszanka, cieszę się bardzo, że zadziałała :)

      Usuń
  2. Osobiście wolę silikonowe serum, które zawiera oleje. "Jedwab" GP jak do tej pory dla mnie był najlepszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super pomysł na serię! :) już nie mogę się doczekać drugiej części!
    ja włosy zabezpieczam silikonowym serum z GP, w składzie posiada też olejki, więc poniekąd już mam 2w1 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wlasnie wzbogacilam serum silikonowe olejem, hydrolizowana keratyna i mleczkiem pszczelim :) powstalo serum nie obciazajace, odzywcze ale nietluste :) poki co jestem zadowolona

    Widzialyscie nowa serie matrix oil wonders??? Nigdzie nie moge znalezc skladu, skusilam sie na egipski wygladzajacy olejek i w sumie spodziewalam sie czegos a la mythic oil czyli silikonowego serum z dodatkiem oleju. Ale w zastosowaniach sugeruja jako dodatek do masek i przed myciem, ewentualnie do stylizacji tak ze juz nie wiem czego sie spodziewac ;) nie moge sie dozekac kiedy dojdzie, sa 3 wersje- z amla, z hibiskusem i z olejkiem murumuru, cenowo nieco taniek niz mythic ktory wlasnie mi sie konczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałam nowej serii Matrixa, ale zachęcająco o niej napisałaś :) Aktualnie mam Mythic Oil, wreszcie odpoczynek od Bielixire :)

      Usuń
  5. ja zabezpieczam włosy jedwabiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wbrew pozorom silikony są również potrzebne włosom. Każdy ma inną strukturę włosa i powinien sam przeanalizować co pomaga a co nie niszczy jego włosy.Ciekawe propozycje ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Stosowałam chyba wszystkie sposoby poza ostatnim :)) I chyba prędko go nie wypróbuję. Moje włosy niezbyt lubią się z humektantami, niestety ^^ [poza glutkiem :D]

    OdpowiedzUsuń
  8. absolutnie nie umiem nakładac sobie oleju na koncowki O.o zawsze mi wychodzilo z tego tluste strączki :P więc dalam sobie z tym spokój i używam tylko serum :D po myciu, na wilgotne włosy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zabezpieczam odżywką b/s z Ziaji, z m.in silikonami i parafiną, a na to jeszcze serum od Marion czy GP (same końcówki). Razem działają lepiej niż każde z nich solo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Którą konkretnie odżywką? :) Taka bogata pielęgnacja jest idealna dla suchych włosów!

      Usuń
    2. Ja używam też b/s z Ziaji wygładzającą a na to serum :) serum zależy raz takie raz inne.

      Usuń
  10. Ja używam raz serum silikonowego a raz olejku. Wszystko zależy od tego co mam akurat pod ręką.

    OdpowiedzUsuń
  11. a, mialam jeszcze opcje bezsilkonowa serum do koncowek, bardzo przyjemny produkt- balsam z Yves Rocher. W opcje regeneracji zniszczonych koncowek nie wierze, niemniej jednak jako zabezpieczenie sprawdza sie swietnie

    http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43816

    Od jakiegos czasu chodzi za mna tez masc do wlosow, o ktorej czytalam na blogu Henrietty. Ona swoje sprowadzala ze stanow, ja znalazlam cos takiego :
    http://www.burtsbees.co.uk/natural-products/more-outdoor/miracle-salve.html

    ewentualnie moze nadalby sie polski produkt:
    http://lawendowafarma.pl/pl/p/Z-Pestka-Moreli-50gl/478
    lub opcja z TBS, nablyszczacz na bazie kokosowego olejku,
    http://www.thebodyshop.co.uk/shop-by-range/coconut/coconut-oil-hair-shine.aspx

    chociaz w sumie troszke sie boje ze takie cuda mocno obciazylyby cienkie wlosy

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej! Marciu, proszę pomóż, bo nie mogę odnaleźć informacji na blogu, czy lepsze dla cienkich, przetłuszczających się na skalpie włosów byłoby mydło cedrowe czy miodowe agafii? Dziękuję za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo recenzji mydła cedrowego jeszcze nie napisałam :) Ale szykuję ją na najbliższe 2 tygodnie :) Mydło cedrowe zdecydowanie będzie lepsze :*

      Usuń
  13. O proszę, sposobu z gliceryną nie znałam :) Ale trzeba się po nią wybrać do apteki, mam zamiar dodawać ją do masek. Ja jednak do zabezpieczania preferuję tylko serum, bo po oleju włosy zbijają się w strąki. No chyba że mam megapuch :)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  14. dzieki za podsuniecie pomyslu z gliceryna i serum. napewno wyproboje w najblizsze pare dni))

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy raz słyszę o glicerynie- a że mam ją w domu, to może wypróbuję- może akurat ;)
    Ja zawsze zabezpieczam włosy jak są mokre- ponieważ je suszę - co prawda zimnym powietrzem, ale żeby i tak je zabezpieczyć przed suszarką. Ale nie wiem czy to dobry tok myślenia...
    P.S. Wczoraj duuuuuuużo czytałam Twojego bloga- naprawdę zrobiłaś kawał dobrej roboty ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mogłabym moje włosy zabezpieczać nawet czystym masłem, i tak by się buntowały :C

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem włosomaniaczką z 3 letnim stażem i wciąż nowych rzeczy się dowiaduję :) Bardzo mądrze napisany post - gratuluję ! :) Ja zawsze zabezpieczam końce olejem lub serum silikonowym :) Nigdy ich nie łączę :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  18. Grunt to czerpać z natury. Ja kupuję w Oleofarm olej lniany i nacieram nim włosy. O suchych koncówkach mam nadzieję bezpowrotnie zapomnę

    OdpowiedzUsuń
  19. Czy jeżeli myję włosy co dwa dni, muszę nakładać serum silikonowe codziennie, czy wystarczy raz na dwa dni, po umyciu włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co 2 dni wystarczy, chyba, że masz włosy suche. Takie zazwyczaj lubią porcję serum silikonowego codziennie

      Usuń
    2. Ok, dzięki, zatem co dwa dni będę robić, suchych na szczęście nie mam. :)

      Usuń
  20. Jeśli chodzi o serum u mnie na końcówki włosów to używam serum z olejkiem arganowym i olejek macadami.Wlewam troszkę olejku arganowego na dłoń, rozrowadzam na rękach i delikatnie wcieram na końce. To samo robię z olejkiem macadami. jeśli chodzi o oleje to używam oleju kokosowego, u mnie sprawdza się super. Nakładam na całę włosy i głowe i pod czepek na pół godziny do godziny czasu a potem spłukuje woda i używam odżywki. Na zmiane używam mieszanki czyli olej kokosowy w połączeniu z olejem ze słodkich migdałów. Dla mnie dobrym sposobem jest przed olejowaniem spryskanie włosów delikatnie mgiełką bezalkoholową. Mam wrażenie że włosy wtedy lepiej przyjmują olej i co ważne u mnie olejuje włosy które sa swieże nie przetłuszczony tak żeby olej nie mieszał z łojem

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja zawsze nakładamy najpierw serum, potem troszkę oleju (po samym serum są za lekkie, a gdy nałożenie najpierw olej to się strączkują)

    OdpowiedzUsuń
  22. Używam jedwabiu do włosów, ale jakoś nie widzę efektu. Stosowałam kosmetyki firmy Farouk, ale niestety obciążały mi włosy. Mam bardzo cienkie włosy z ogromną tendencją do przetłuszczania i powoli zaczynam wątpić, że uda mi się znaleźć idealne kosmetyki dla siebie ;/

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)