października 08, 2017

Piramida pielęgnacji włosów wrzesień/październik 2017


Jakiś czas temu dostałam prośbę o zaktualizowanie piramidy pielęgnacji włosów - proszę bardzo. :-* :-) Pod uwagę brałam okres ostatnich 2 - 3 miesięcy. Zobaczycie też włosy po podcięciu i pokażę kosmetyki, których używałam. W pielęgnacji moich włosów zaszło kilka zmian, jeśli jesteście ciekawe jakich - czytajcie dalej. :-)


CODZIENNIE
🔸 mycie włosów / szampony
Chociaż mycie włosów umieściłam w kategorii "codzienne", zdarzyło mi się myć włosy co 2 dzień (sporadycznie). Przerzuciłam się na poranne mycie włosów, ponieważ zdarzało się, że w letnie dni wracałam późno do domu, więc mycie włosów było ostatnią rzeczą na którą miałam ochotę. :-) Chociaż lata już nie ma, to i tak kontynuuję system poranny. Jest to duża zmiana, bo przez kilka ostatnich lat myłam włosy wieczorem.


Szampony, których używałam:
  • szampon nawilżający i odżywczy Vianek (zamiennie),
  • szampon kojący Dermedic,
  • szampon przyspieszający wzrost włosów Dermedic,
  • pszeniczno - owsiany Sylveco. 
Najczęściej sięgałam po szampony Dermedic, bo stosowałam również kurację z tej serii.


🔸 wcierka
Przez ostatnie 3 miesiące wcierałam serum Dermedic. Z wcierki jestem bardzo zadowolona, już niedługo pojawi się recenzja. :-) Obecnie, po zakończonej kuracji, rozważam powrót do wcierki normalizującej z Vianka. 


🔸  szczotki
Nie mogę nie wspomnieć o dwóch moich szczotkach: ze szczeciny dzika Gorgol oraz Tangle Teezer Original, które są absolutną bazą mojej codziennej pielęgnacji. 



CO 2 - 3 DNI

🔸 suszarka
W ostatnim czasie chętniej sięgam po suszarkę do włosów, bo myję włosy rano i nie zawsze mam czas, aby czekać aż samodzielnie wyschną. Moja suszarka ma funkcję jonizacji i zimny nawiew, a dodatkowo jest piękna i naprawdę porządnie wykonana - gorąco polecam wam TEN model, recenzja tutaj. Co ciekawe przed suszeniem włosów nie czeszę ich. W moim przypadku wystarczy czesać włosy palcami w trakcie suszenia i wtedy układają się super. :-) 


🔸  kok - ślimak
To nowość w pielęgnacji moich włosów, ponieważ nie spałam tak często w koku - ślimaku. Myjąc włosy rano, mogłam sobie na to pozwolić. Jestem też na takim etapie z moimi włosami, że nie straszne mi otarcia o poduszkę - swój cel osiągnęłam, teraz tylko bacznie przyglądam się włosom. Poza tym koczek - ślimaczek nie jest twarzowy, mało kto wygląda atrakcyjnie z cebulą na głowie, prawda? :P I o zgrozo, nie chcę narażać lubego na horror z samego rana (naoglądał się chop seriali i myśli, że kobieta wstaje z rana w pełnym makijażu i z pokręconymi na lokówce włosami...). Więc chociaż cebulicha mu oszczędzam. :D Wiem, że to rozumiecie, tró story, real life. :D:D:D :P


🔸 odżywka,  serum, naked hair
Po każdym myciu zamiennie stosowałam:
  •  jedną z moich odżywek Nivea, 
  • odżywkę Insight Antioxidant (niestety mi nie podpasowała i już oddałam ją w dobre ręce), 
  • odżywkę Joico z serii  Blonde Me (na zdjęciu niżej), 
  • silikonowe serum Insight Antioxidant,
  • lub zostawiam je w wersji "naked" czyli bez niczego (mają wtedy super objętość, ale trochę się elektryzują). :-) 



RAZ W TYGODNIU

🔸 suchy szampon Batiste Heavenly Volume lub Batiste klasyczny



RAZ NA 2 - 3 TYGODNIE

🔸 maska
Stosowałam:
  • maski Anwen - Anwenówki :-)
  • maskę Joico Blonde Me,
  • maskę L'oreal Nutrifier Glycerol (miniaturkę, którą dostałam w salonie fryzjerskim).

Przepraszam za zacieki na opakowaniach, nie da się ich domyć. :P

🔸  lokówka
Od czasu do czasu - czemu nie? :-) 

🔸  upinanie włosów
W ostatnim czasie rzadko - jakoś nie ciągnie mnie do upinania włosów. :-) Zostawiam je luzem i najczęściej daję za ucho. Minimalistyczna, szybka fryzurka (ej ej, jaki stylista :D). :-)



RAZ NA 5 MIESIĘCY

🔸 podcinanie :-)
 Kategoria z przymrużeniem oka, bo właśnie minęło tyle od ostatniego cięcia. :-)



Koniecznie napiszcie jak obecnie dbacie o włosy i czy zaskoczyło was coś w mojej pielęgnacji. :-*


24 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Super a co konkretnie polecasz? :-) Ja uwielbiam szampony Body Luxe i Blond Me :-)

      Usuń
  2. Zapytam po prostu z czystej ciekawości, jaki masz obecnie obwód kucyka?? :-)
    Ps. Podcięcie baaaardzo posłużyło Twoim włosom :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słońce hak będę u mamy w domu rodzinnym to zmierzenia metrem krawieckim, bo niestety na swoim się nie dorobił jeszcze takich cudów :-) Podejrzewam, że coś ok 7 cm. Moje włosy po podcieciu to niebo a ziema!

      Usuń
  3. I mnie czeka teraz taka aktualizacja pielęgnacyjnej piramidy.

    Kochana, powiem Ci, że jesteś moim włosowym wzorem - dążę, by i moje kosmyki tak wyglądały!<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam zatem na wpis :-) Dziękuję za miłe słowa, będzie na pewno kwestia czasu :-* to piękne, że można robić coś co się lubi i przy okazji kogoś nakrecac!

      Usuń
  4. Proszę Cię o recenzję serum Insight, maski L'oreal Nutrifier Glycerol i szamponu Dermedic przyspieszającego wzrost włosów, jestem bardzo ciekawa tych nowości u Ciebie!! :) i oczywiście wcierki!! Obecnie obsesyjnie szukam kosmetyków, które pomogą mi zahamować wypadanie i przyspieszą ich wzrost! :)

    P.S. Twoje włosy jak zwykle wyglądają cudnie!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki minimalizm w pielęgnacji <3 Chyba powinnam dopisać kontynuację mojej włosowej historii, bo zataczam właśnie koło - wróciłam do szamponów z SLESem, bo łagodne przestały oczyszczać wystarczająco moje już teraz zdecydowanie niskopory. Jeśli włosy zaczną protestować to będę musiała coś wymyśleć, ale skóra głowy przynajmniej przestała swędzieć :)

    Pamiętasz, jak pisałam że kiedyś Cię dogonię? Ty podcięłaś, ja zapuściłam jeszcze tą odrobinę i teraz mamy włosy dokładnie tej samej długości. Terapia kołtunowa mi dużo dała - po wakacjach miałam do podcięcia tylko kosmetyczny 1cm.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku, Twoje włosy wydają mi się na tych zdjęciach takie gęste i grube! To zasługa jakiegoś elementu pielęgnacji, może zabiegu...? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to kwestia pozbycia się zniszczonych końców, które już od dłuższego czasu powodowały oklapnięty wygląd, a teraz pięknie wyglądają :)

      Usuń
    2. Pp podcięciu włosy zyskały nowe życie :-) Nie wprowadzała jakiegoś nowego elementu w pielęgnacji. Zdjęcia też nie pokazują dokładnie jak włosy wyglądają, niedługo będziecie mogły zobaczyć moje cieniaski na filmie! :-)

      Usuń
    3. Przebieram nóżkami z niecierpliwością! ;D

      Usuń
  7. Jeśli mi kiedykolwiek uda się osiągnąć taką długość jak Twoje włosy... chyba nie doczekam tego czasu ;) Zazdroszczę strasznie i podziwiam, że Ci się udało :)
    Poza tym pytanie, czy nie stosujesz olejów? Bo nie widziałam ich w zestawieniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One nie są aż tak bardzo długie :-) Sięgają mi mniej więcej do połowy biustu i sporo do talii im brakuje :-) Nie używam olejów w tym momencie :-)

      Usuń
  8. Twoje włosy wyglądają pięknie! Twoje pielęgnacja wydaje się być racjonalna i odpowiednia dla Twoich włosów, co widać na załączonych obrazkach :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje włosy pięknie się prezentują po podcięciu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne włosy, wystarczy systematycznie dbać o te włosy i używać odpowiednich odżywek i na pewno się zregenerują. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie olejujesz włosów? Dziwne..

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja mam pewien dylemat, mam nadzieję, że któraś z was mi doradzi. "Zapuszczam" włosy już od jakichś 8 lat, a od jakiegoś roku może robię to bardziej świadomie. Wcześniej zostawiałam je same sobie, a one "stały w miejscu". Teraz troszkę ruszyły, ale pomimo, że dbam o odpowiednie nawilżenie i zabezpieczenie włosów i pomimo, że końcówki w dotyku są bardzo miękkie i gładkie, a przerzucone do przodu wyglądają na zadbane, to jak już spojrzę na włosy z tyłu, jak leżą na plecach to jest porażka. Wyglądają na tak okropnie zniszczone...brak słów. Te końcówki pamiętają jeszcze 3 farbowania, dwa u fryzjera na blond i jedno domowe na rudo. Nie wiem co z nimi zrobić. Jestem już umówiona do fryzjera na ścięcie, ale tak bardzo mi ich szkoda... bo tak bardzo tyle lat marzyłam o długich... Będę wdzięczna za każdą radę :)
    Pozdrawiam
    Angel

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie takie artykułu szukałam, mam cienkie włosy i musze bardzo o nie dbać, dzięki! pozdrawiam serdeczenie

    OdpowiedzUsuń
  14. Systematyczność jest ważna ! Warto właśnie sobie ustalić jakiś harmonogram i działać mi się bardzo poprawiła jakość włosa od kiedy systematycznie o nie dbam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem bardzo ciekawa efektem działania tych kosmetyków na moich włosach, od dłuższego czasu mam małe problemy z utrzymaniem gęstych mocnych włosów chętnie wypróbuje to na sobie.

    OdpowiedzUsuń
  16. tak przeglądam sobie zdjęcia Twoich włosów, a czuję, jakbym patrzyła na moje kłaczki! Widać, że masz ich bardzo dużo, są gęste, ale cieniutkie, dokładnie, jak u mnie. :) Ale są piękniejsze, gładsze, zdrowsze, moje to jeszcze takie sianko bo długo dawałam im popalić, dopiero od pół roku ogarniam włosomaniactwo :) Ale idę w dobrą stronę!

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)