grudnia 02, 2015

Suche i zniszczone włosy | Jak zregenerować?


Dzisiaj przychodzę z planem pielęgnacji dla suchych i zniszczonych włosów. Takie włosy są matowe, łatwo ulegają zniszczeniom i szybko się rozdwajają. W dotyku są szorstkie, słabo odbijają światło, szybko oddają bądź chłoną wilgoć. Praktycznie każde wahania pogody sprawiają, że takie włosy inaczej się układają, co doprowadzać może do szału. Jak ogarnąć takie włosy, by w końcu ładnie błyszczały i były zregenerowane? Pokażę kilka możliwych dróg pielęgnacji i zaproponuję kosmetyki, które są w stanie naprawdę poprawić stan zniszczonych włosów.


SKĄD SIĘ BIORĄ ZNISZCZONE WŁOSY?

Włosy możemy zniszczyć przez:
  • systematyczne rozjaśnianie (produktami chemicznymi - rozjaśniacz lub...słońce), 
  • stosowanie urządzeń generujących wysoką temperaturę (prostownicy, lokówki, suszarki z gorącym nawiewem)
  • wystawianie włosów na niekorzystne działanie czynników atmosferycznych (brak ochrony przed niską tempraturą, silnym wiatrem, nie noszenie czapki zimą itp),
  • otarcia o poduszkę podczas snu (włosy wycierają się, stają porowate i podatne na łamanie).



Regeneracja suchych i zniszczonych włosów polega na systematycznym:
  • uzupełnianiu protein np. keratyny hydrolizowanej, keratynowe prostowanie włosów, l-cysteina
  • nawilżaniu włosów czyli stosowania humektantów np. aloes, gliceryna, miód,
  • natłuszczaniu czyli stosowaniu emolientów np. oleje, silikony. Emolienty zatrzymują nawilżenie we włosach, nabłyszczają i uelastyczniają.



Każde suche i zniszczone włosy, będą wymagały innej proporcji powyższych składników. Wszystkie 3 grupy są niezbędne do osiągnięcia satysfakcjonujących rezultatów. 



DZIAŁAMY! CZYLI REGENERACYJNY KNOW-HOW :-)

Na początku warto uświadomić sobie, że nie jesteśmy w stanie zregenerować włosów podczas jednego zabiegu. Nie jesteśmy również w stanie zregenerować włosów trwale. Nasze działania mają na celu doraźne zregenerowanie włosów. Raz zniszczony włos nigdy się trwale nie naprawi, jedyną formą trwałej naprawy jest obcięcie zniszczeń.


Podstawą pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych jest bogata pielęgnacja.


1. SZAMPONY

Należy zaopatrzyć się w dwie grupy szamponów: 
  1. do codziennego stosowania,
  2. i tzw. szampon - zdzierak. :-)

Szampony do codziennego stosowania
Należy unikać szamponów mających w składzie mocne detergenty. Są to między innymi: Sodium Lauryl Sulfate (SLS), Sodium Laureth Sulfate (SLES), Sodium Myreth Sulfate, Sodium Pareth Sulfate, Sodium Coco Sulfate, Sodium Coceth Sulfate. Mocne detergenty, ale nieco łagodniejsze: Ammonium Lauryl Sulfate, Ammonium Laureth Sulfate, Sodium Cocoyl Sarcosinate, Sodium Lauryl Sulfoacetate.

Szukamy detergentów łagodnych, które skutecznie oczyszczą skórę głowy i włosy. Są to między innymi: Cocamidopropyl Betaine, Coco Betaine, Coco Glucoside, Decyl Glucoside, Lauryl Glucoside, Lauramidopropyl Betaine, Babassumidopropyl Betaine, Cocoamphoacetate, Cocoamphodipropionate, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium Cocoamphodipropionate, Lauroamphoacetate, Sodium Cocoyl Isethionate.


* Warto mieć przynajmniej 2 szampony o różnych składach i przeplatać ich stosowanie ze sobą np. szampon nawilżający Vianek i szampon proteinowy pszeniczno - owsiany Sylveco.


Dobre produkty myjące dla włosów suchych i zniszczonych, zawierające łagodne detergenty:



I pewnie wiele, wiele innych produktów. :-) Szukajcie, analizujcie składy - wszystko w waszych rękach!



Szampon zdzierak
To prosty szampon z SLS/SLES w składzie, który ma za zadanie oczyścić włosy z nadmiaru kosmetyków (mówiąc obrazowo :-)). Ponieważ pielęgnacja zniszczonych włosów jest bogata, możecie odczuć w pewnym momencie potrzebę oczyszczenia włosów (staną się zbyt ciężkie, oklapnięte, bez życia). Wtedy z pomocą przyjdzie np. szampon bambi z kaczuszką, albo najzwyklejszy Familijny z kiosku. :-) Taki produkt dogłębnie oczyści włosy ze wszystkich nadbudowanych substancji i przygotuje na przyjęcie nowej dawki szczęścia. :-)



Przy ekstremalnie zniszczonych i suchych włosach, sprawdzą się unikane przez wszystkich szampony z dodatkiem silikonów. To właśnie suche i zniszczone włosy będą wyglądały po nich pięknie. :-) 

Należy unikać typowo ziołowych szamponów, bo niepotrzebnie będą wysuszały włosy. Popularne produkty takie jak szampony Green Pharmacy czy Radical, nie będą odpowiednie dla suchych i zniszczonych włosów. Obecność ziół powinna stanowić niewielki odsetek składu kosmetyku. Prym powinny wieść łagodne detergenty i substancje nawilżająco - natłuszczające.



Pozostałe wskazówki:
  • myj włosy z głową skierowaną ku dołowi, ponieważ skupiasz się wtedy na myciu skalpu, a spływająca piana domywa brud i resztki kosmetyków na długości. Myjąc włosy na stojąco, niepotrzebnie podrażniasz i tak osłabioną wierzchnią partię włosów, gdyż bardziej skupiasz się na tarciu włosów. Czytaj więcej




2. ODŻYWKI, BALSAMY I MASKI

Zniszczone włosy polubią pielęgnację maskami. Maska to produkt skoncentrowany, mający zdolność penetracji włosa. Odżywkę nakładamy tylko po to, by łatwiej nam było rozczesać włosy po myciu i je nabłyszczyć (nazywa się to kondycjonowaniem :-)).  Niejednokrotnie przekonałam się, że stosowanie maski zamiast odżywki daje dużo lepszy efekt niż aplikowanie samej odżywki.

Dobrze sprawdza się przeprowadzenie kuracji maskami. Polega to na tym, że kupujemy przynajmniej 2 - 3 maski i co mycie aplikujemy je raz na dłużej (30 minut), raz na krócej (5 min tj. zamiast odżywki). Taka miesięczna kuracja pozwoli zauważyć wielką poprawę stanu włosów. Po kilku tygodniach można wrócić do stosowania odżywek, powoli włączając je we włosowy jadłospis. :-)

Aby maska zadziałała jeszcze lepiej, warto nałożyć foliówkę na włosy, następnie podgrzać turban suszarką i założyć na to ręcznik. Wysoka temperatura otwiera łuski, dzięki czemu składniki jeszcze lepiej i głębiej wnikają we włos.




3. OLEJOWANIE

Zabieg, który idealnie nada się dla suchych i zniszczonych włosów. Można olejować, dodając kilka kropel oleju do ulubionej odżywki czy maski, olejować włosy suche, olejować w misce w tzw. rosołku czy aplikować olej na maskę. Metod jest wiele, trzeba poczytać. :-) Z moich obserwacji wynika, że na włosy suche i zniszczone, najskuteczniej działa olejowanie w połączeniu z wodą (w sensie nie na sucho :-)). Zniszczone włosy mają to do siebie, że bardzo szybko spijają olej, w związku z czym nie ma potrzeby przesiadywać z nim całą noc, wystarczy kilkanaście minut, aby olej dobrze się wchłonął. Oleje świetnie dociążą suche i niesforne włosy. :-)

Dobre oleje do zniszczonych włosów: lniany, arganowy, oliwa z oliwek, ze słodkich migdałów, słonecznikowy, winogoronowy, z czarnuszki.




4. SILIKONY

Według mnie silikony najskuteczniej zabezpieczają włosy przed zniszczeniami, a także wspaniale uelastyczniają i nabłyszczają. Dzięki olejom i silikonom, matowa miotełka nabiera blasku. :-) Nie można przesadzić z olejami, ponieważ włosy zamiast błyszczeć, mogą stracić objętość i wyglądać na brudne. Zobaczycie w praniu ile włosy będą potrzebowały silikonów. Każde włosy mają indywidualne zapotrzebowanie na tą przydatną grupkę oblepiaczy. :-)


Włosom zniszczonym i suchym polecam z całego serduszka serum L'oreal Mythic Oil. :-)

Dobrze sprawdzą się zarówno silikony łatwe do usunięcia np. cyclomethicone i te trudne do usunięcia np. trimethicone. Dobrze aplikować serum silikonowe na jeszcze wilgotne włosy. Należu musnąć obrys włosów tj. wierzchnią warstwę, końce, włosy przy twarzy, nad karkiem i przy uszach. Początkowo aplikowanie serum na wilgotne włosy może być nieco problematyczne, gdyż łatwo przesadzić z ilością  produktu, koncentrując go na jednym miejscu. 




MAJĄC SUCHE I ZNISZCZONE WŁOSY
  • staraj się suszyć naturalnie. Jeśli koniecznie chcesz używać suszarki lub nie masz możliwości, by z niej zrezygnować, to 3/4 czasu suszenia wykorzystuj letni nawiew, a 1/4 zimny.
  • delikatnie rozczesuj włosy - zaczynając od końców i pnąc się coraz wyżej,
  • unikaj ziół, bo niepotrzebnie wysuszą włosy (wyjątkiem są zioła wytwarzające śluz jak lipa czy prawoślaz)
  • unikaj kosmetyków stylizujących włosy i zawartego w nich alkoholu. Alternatywą dla pianki może być naturalny i zdrowy żel lniany,
  • warto zastanowić się nad kupnem profesjonalnych kosmetyków fryzjerskich. Dają natychmiastowy efekt poprawy stanu włosów, co może być miłe po długim okresie chodzenia z miotełką, :-)
  • nie warto rezygnować z drogeryjnych czy domowych sposobów, bo to one powoli, ale skutecznie, regenerują włosy, :-)
  • każde mycie włosów kończymy chłodnym strumieniem wody. Pozwoli to domknąć łuski i nabłyszczyć włosy,
  • należy podcinać regularnie włosy. Nie pomoże żadna pielęgnacja, jeśli końce będą słabe i kruche,
  • dbamy o włosy w trudnych warunkach pogodowych, a odwdzięczą się pięknym wyglądem. :-)


Przez 5 lat prostowałam swoje włosy, dosłownie dzień w dzień. Wstawałam o 6, by przed szkołą umyć włosy, a następnie paliłam je wysoką temperaturą. Były kiedyś naprawdę zniszczone i kruche w takim stopniu, że szczotka stawała mi w połowie ich długości i nie chciała czesać dalej... Każda  nawet najmniejsza zmiana pogody sprawiała, że włosy ciągnęły się jak guma lub były suche i szorstkie. Prostownica jednak kryła ich stan. Doskonale rozumiem jak to jest mieć zniszczone włosy, chociaż nigdy ich nie rozjaśniałam. Mam nadzieję, że ten wpis pomoże wam ruszyć z pielęgnacją na całego! Życzę powodzenia i przesyłam buziaki :-) :-*



63 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie zginie w czeluściach internetu i przyda się zbłąkanym duszyczkom :-)

      Usuń
  2. ja zawsze spłukuję włosy zimnym strumieniem wody, są poźniej lejące i gładkie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Martusia, może jakaś lista drogeryjnych masek, które lubisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie mogłabym zrobić listę ulubionych masek rosyjskich :-) Nie stosowałam zbyt wielu drogeryjnych, a jesli już, to często okazywały się klapą... Może czytelniczki mi coś polecą? :-)

      Usuń
    2. Polecam BioVax do włosów suchych i zniszczonych, Alterra z Granatem (maska), Kallos z aloesem. Dodatkowo mieszam je z olejkami oraz czasem przed nałożeniem maski nawilżającej spryskuje włosy sokiem z aloesu. Włosy po takim zabiegu zawsze sa mięciutkie i nawilzone. Maski nakładam pod czepe lub śpię z maską na głowie ;)

      Usuń
    3. Ja polecam Hair Expert Mask z New Anna. Dostępna w drogeriach Hebe. Super nawilża i regeneruje. Do tego ma świetny zapach

      Usuń
  4. Bardzo przydatny wpis. Ja chociaż nigdy włosów nie katowałam ani prostownicą ani rozjaśnianiem, to na początku pielęgnacji chłonęły oleje w każdej ilości ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. Które z mydeł babuszki Agafii sprawdziłoby się w tego typu włosach?

    OdpowiedzUsuń
  6. Na moich włosach świetnie się sprawdza olej krokoszowy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również go uwielbiam, chyba mój ulubiony olej, zaraz obok pestek moreli :):)

      Usuń
    2. A jaką macie dziewczyny porowatość? :-)

      Usuń
  7. Bardzo przydatny wpis, ale jest to dla mnie dosyć skomplikowane i byłabym wdzięczna gdybyś podała mi przykład szamponu (z nazwy/marki) nawilżającego i proteinowego :D ;-) Mam ostatnio bardzo suche końcówki przez rozjaśnianie, natomiast góra włosów jest ok. Straciły one też blask i dosyć bardzo wypadają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon nawilżający: szukaj wysoko w składzie słów: urea, glycerin, mel, mel extract, oil, parrafinum liquidum np. Sylveco balsam myjący, Ecolab do farbowanych włosów :-)
      Szampon proteinowy: każdy, który będzie miał napisane w składzie "protein" np. Sylveco odbudowujący, Alterra mango i papaja :-)

      W przyszłości powstaną zestawienia produktów proteinowych, nawilżających itd :-)

      Usuń
  8. Świetny wpis,wszystko świetnie złożyłas w całość ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Chciałam, aby wszystko było w jednym miejscu, chociaż nie sposób napisać wszystkiego :-)

      Usuń
  9. Maski pod czepek uratowały mi włosy :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciągle walczę z suchoscią i puchem, ale oleje rzeczywiście pomagają :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo długo marzył mi się drewniany grzebień, ale ostatecznie zdecydowałam się na Tangle Teezer ;) i jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. "Przez 5 lat prostowałam swoje włosy, dosłownie dzień w dzień. Wstawałam o 6, by przed szkołą umyć włosy, a następnie paliłam je wysoką temperaturą." - jakbym czytała o sobie, hehe ;) Z tym, że u mnie to trwało jakieś 3 lata, ale musiałam prostować moje fale często dwa razy dziennie. Dobrze, że się opamiętałyśmy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie prostowanie, nie założyłybyśmy blogów, jest plus :D :-)

      Usuń
  13. Martusiu, moglabys odpowiedziec mi tutaj, nie mam mozliwosci wyslania wiadomosci do strefy czytelnika (te nowoczesne technologie)? Jestem juz zdesperowana. Od ponad pol roku wlosy wypadaja mi garsciami. Zaczelo sie po ufarbowaniu palette i trwa do teraz, choc farby nie tknelam od kwietnia. Odwiedzilam dwoch dermatologow, stosowalam wcierke alpicort e, kozieradke, pilam skrzypokrzywe, drozdze, zmienilam szampon na babydream i dermena, plus zel dermena, i nadal baaardzo duzo wlosow mi leci... wyniki badan krwi swietne, tarczyca w porzadku, zelazo w gornej granicy normy. Nie wiem juz co robic, boje sie ze wylysieje :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Farby drogeryjne zawierają składniki, które często okazują się być zbyt agresywne dla skalpu :-( A wzięłaś pod uwagę fakt, że kosmetyki są źle dobrane? Czy produkty, o których piszesz mają w składzie alkohol?

      Usuń
    2. Tylko wcierki dobrane przez dermatologa przy uwzglednieniu stanu skory glowy, raczej alkoholu w odzywkach szamponach czy czymkolwiek do pielegnacji unikam :)

      Usuń
    3. Olej rycynowy wcierac w skalp co kilka dni. Na cala noc najlepiej, rano umyc szamponem. Dla pewnosci ze 2 razy. Systematycznie. Powinno pomoc. Wiele nowych wlosow wyrasta i rosna szybciej. Uwazaj tylko jesli jestes jasna blondynka- moga delikatnie "zciemniec"(?)
      Powodzenia

      Usuń
  14. cześć :) mam taki problem, otóż zaczęły mi siwieć włosy. Mam 20 lat no i nie powiem jest to pewnym problemem. Co jakiś czas znajduje bielusieńkie włosy. W związku z tym mam pytanie, czy jest komuś tu coś wiadomo odnoścnie tego jak można zahamować przedwczesne siwienie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siwienie w młodym wieku może być spowodowane brakiem witaminy B5 bądź miedzi. Postaraj się uzupełnić dietę w te składniki

      Usuń
    2. albo witamina B, albo stres, albo ukryta (nie dająca na razie oznak) przypadłość, która powoduje zmiany hormonalne w organiźmie...
      ja mam lat 28, już w wieku 16 lat fryzjerka znalazła u mnie kilka siwych włosów (lekcje chemii wyszły mi bokiem ;) (włosami)
      Martyna W.

      Usuń
  15. Swietny wpis, sama mecze sie z rozjasnionym snobkiem siana, ktore powstalo na mojej glowie... ja jesli nie wysusze to wlosy sa na pol falowane/spuszone i wogole nie moge nic z nimi zrobic i pozostaje mi tylko ich upiecie w kucyka. A co takiego zrobilas/robisz, ze poprawil ci sie ich stan? Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały blog jest o tym, co robię, by poprawić stan włosów :D Trudno opisać w kilku zdaniach :-)

      Usuń
  16. Ja mogę od siebie zarekomendować maskę 12 w 1 prosalona ;> bardzo dobry i wysoce uniwersalny produkt :D do regeneracji także znakomity :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślę że ważne jest dbanie o odpowiednie odżywienie komórek od wewnątrz (picie wody mineralnej, jedzenie warzyw i innych produktów z antyoksydantami) Z kosmetyków przeznaczonych typowo dla zniszczonych włosów u mnie świetnie sprawdza się maska do włosów suchych i zniszczonych L'biotica.

    OdpowiedzUsuń
  18. Superowo wychodzi połączenie maseczki z jajka kurzego i odzywki biovaxa, polecam kazdemu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. przekopuję właśnie internet w poszukiwaniu wszystkiego o włosach - czas zadbać o moje :D
    trafiłam na fajny sklep organicznewlosy.pl, muszę przyznać, że bardzo kusi mnie aby cos fajnego u nich zamówić, polacasz coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie lepiej kupić kosmetyki profesjonalne, takie typowo fryzjerskie? Dobre ceny ma np. marka Inoar. Ich keratyna jest bardzo popularna i daje ekstra efekty. Ale mają też dużo kosmetyków do codziennego użytku- z olejkiem arganowym czy olejkiem macadamia.

      Usuń
  20. Jak się okazało, powodem marnego stanu moich włosów było wypłukanie magnezu z organizmu. Gdy zaczęłam go przyjmować w końcu pielęgnacja włosów zaczęła przynosić jakieś efekty. Odżywka WAX również potrafi zdziałać cuda

    OdpowiedzUsuń
  21. A co sądzisz o kosmetykach Alterry? Ja nie dość, że szukam kosmetyków w miarę naturalnych jak np. Alterra, Green Pharmacy itp. to jeszcze staram się aby nie były testowane na zwięrzętach.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jako linie produktow polecam :-) W wiekszosci maja bardzo ładne składy ale wiadomo, że kilka słabszych produktów tez się znajdzie. Olejki do ciała, niektóre szampony,żele i balsamy no i mój ukochany krem do rąk z granatem - warto kupić. :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam bardzo zniszczone włosy. Ciągłe rozjaśnianie i modelowanie zrobiły swoje. Próbowałam wielu rzeczy...jedynce co mi pomogło to zestaw do regeneracji włosów Pilomax składający sie z 3 produktów.
    Bardzo fajny i lekki zestaw (nie obciąża włosów). Włosy po tym zestawie są lekkie ,lśniące i dużo mocniejsze. Nie łamią się i nie plącza jak kiedyś.
    Jest to godny polecenia zestaw !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ostatnio zamówiłam sobie szampon nawilżający firmy Aubrey (był na waptece w kategorii kosmetyków naturalnych, a takie ostatnio przycięgają bardzo moją uwage). Był dość drogi ale mam nadzieje ze spełni moje oczekiwania. Na pewno wyprobuję też Sylveco.

    OdpowiedzUsuń
  25. Polecam organicznewlosy.pl - super sklep z super kosmetykami. po prostu stan moich włosów porprawiał się z dnia na dzień i jestem terz dumną posiadaczką najpiękniejszych włosów <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziękuje Martuś za tekst bardzo pomocny zreszta dla mnie która jest na początku drogi dbania o włosy i każdą dobrą rade wchłania po prostu w siebie. wiem że czeka mnie jeszcze sporo osobistych doswiadczeń i cieszę się z tego jak małe dziecko. czyms co powinno byc dla mnie naturalne a jest dla mnie nowością jest rozczesywanie włosów przed myciem. Na szczotce widzę duzo mniej włosów. Stosowanie odzywek- nigdy ich nie stosowałam. Umyłam szamponem i tyle. Sera- nazwa kosmiczna dla mnie, teraz jest coś dla mnie codziennego z czym stykam sie na co dzien. Cieszę sie że nigdy nie suszyłam, prostowałam, ani nie malowałam włosów. olej nakładam przeważnie na 2 godziny, wiecej bym nie dała rady w nim wysiedziec, moze dlatego że jest to dla mnie nowośc. Maske nakładam na 20 minut a tą z keratyną na troche mniej. I taka ciekawostka- Po myciu głowy także nie uzywam ręcznika. Uzywam za to takich ręczniczków kuchennych na rolce. Są bardzo delikatne i przyjemne. Fajnie zbierają pierwsza wode która najbardziej osadza sie u mnie na koncówkach włosów, a potem sobię powolutku schną

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeśli chodzi o maski to polecam szczególnie maske rosyjską- drożdzową, wiem że jest jeszcze maska rosyjską jajeczna i łopianowa ale ich jeszcze nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
  28. A proteiny? Jak i kiedy stosować? Moje włosy okresowo lubią keratynę i inne proteiny ale czasem ciężko mi odgadnąć zależność..

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja do włosów stosuję naftę kosmetyczną z New Anna przed myciem. Zostawiam na 10 minut, później spłukuję. Z tej samej firmy mam też maskę z olejem lnianym i makadamia - Expert Hair Mask. Na moje suche i zniszczone rozjaśnianiem włosy nie ma nic lepszego. Dużo lepiej się rozczesują i układają. Już po kilku użyciach widzę różnicę. Do tego ma bardzo wygodne opakowanie z pompką, dzięki czemu aplikacja jest dużo łatwiejsza i wygodniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  30. U mnie na włosy najlepiej działają oleje. Mój ulubiony arganowy muszę mieć w odżywkach, maskach i w czystej postaci. Kupuję też serum w Royal Moroccan, które bardzo mi zmiękcza moje szorstkie włosy.

    OdpowiedzUsuń
  31. Jestem posiadaczką bardzo cienkich i słabych włosów. Do tego dochodzi farbowanie i modelowanie, co wiadomo dodatkowo je niszczy. Mimo tego stosowanie kosmtyków Wax Pilomax bardzo odmieniło moje życie. Włosy stały się lśniące, mniej wypadają, są nawilżone i zdecydowanie mniej się plączą. Jestem z nich bardzo zadowolona - Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Szukałam czegoś na łamliwe i suche włosy :( Koleżanka poleciła mi Szampon Seboradin regenerujący, który jest naprawdę dobry :) Teraz przynajmniej nie muszę się denerwować, że moje włosy się puszą i elektryzują :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Szukałam czegoś na łamliwe i suche włosy :( Koleżanka poleciła mi Szampon Seboradin regenerujący, który jest naprawdę dobry :) Teraz przynajmniej nie muszę się denerwować, że moje włosy się puszą i elektryzują :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Spróbuj koniecznie produktów Wax Pilomax. Doskonale nadają się do regeneracji nawet bardzo zniszczonych włosów. Oferta tej firmy jest tak duża , że każdy znajdzie tam coś dla siebie.
    Polecam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Trafiła Pani w sedno z tym artykułem! Ja od kilku lat mam problem ze zniszczonymi włosami, końcówki, mniejwięcej 10 cm nadają sie do skrócenia, ale ja tak bardzo nie chcę ich obcinać;/ Zaczęłam stosować ekologiczne kosmetyki na włosy, i widzę znaczną poprawę, ale z tipów z Pani Marto Artykułu też napewno skorzystam! Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Na suche i zniszczone włosy, rady są naprawdę przydatne. Wypróbowałam je latem i faktycznie bardzo mi pomogło. Teraz, na jesień za bardzo mi wypadają, dlatego kupiłam szampon i odżywkę Biotebal. Czy któraś z Pań używała?

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo przydatny post. Wszystkie informacje znajdują się w jednym miejscu. Ja jednak jestem za kupowaniem profesjonalnych kosmetyków fryzjerskich do włosów ze względu na to, że widzę zdecydowanie różnicę po ich stosowaniu. Zawsze kupouję w jednym sklepie internetowym i dzięki temu mogę korzystać z wielu zniżek.

    OdpowiedzUsuń
  38. Mój problem suchych włosów zniknął po zastosowaniu masek Wax Pilomax. Po mimo tego iż, są cienkie i ciągle je rozjaśniam ich kondycja jest naprawdę dobra. Maski dokładnie wygładzają je dzięki czemu nie plączą się podczas czesania i nie wyrywam ich w ten sposób. Polecam spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  39. Polecam sprawdzony sposób, maseczkę z banana, naturalna tania i megga skuteczna https://www.youtube.com/watch?v=RQvnRQatYmk

    OdpowiedzUsuń
  40. Na suche i zniszczone włosy polecam Olejek Makadamia z Kosswella,szybko regeneruje zniszczone włosy,odżywia,nadaje włosom połysk,odświeża kolor po farbowaniu,zapobiega ich skręcaniu,przywraca elastyczność i nie obciąża włosów.Olejek Makadamia niezwykle łatwo się wchłania rewitalizując włókno włosa już przy pierwszej aplikacji.

    OdpowiedzUsuń
  41. Czy w drogeriach są dostępne jakieś delikatne szampony do włosów które w swoim składzie nie mają w ogóle SLS i SLES?

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja na zniszczone włosy polecam sprawdzone domowe, sposoby, które świetnie uzupełniają kurację sklepowymi kosmetykami. Wczoraj znalazłam kolejny warty uwago przepis na olejowanie włosów https://search.google.com/search-console?utm_source=about-page&resource_id=https://www.jestmodnie.pl/https://analytics.google.com/analytics/web/#/report-home/a134225465w194171548p189648916 olejem z czarnuszki. Jutro testuję, jak myślcie olej z czarnuszki naprawdę zwalcza łupież?

    OdpowiedzUsuń
  43. Moja zmiana zaczęła się od wprowadzenia pełnej serii kosmetyków do regeneracji Wax Pilomax. Kiedyś używałam kosmetyków różnych firm i wiecznie dziwiłam się czemu nie działają. Dziś jestem mądrzejsza o kolejne doświadczenia.

    OdpowiedzUsuń
  44. Również polecam Wax Pilomax. Fajnie nawilżają, regenerują oraz chronią włosy przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)