sierpnia 04, 2015

Lipiec 2015 na zdjęciach


Największym wydarzeniem lipca było moje uczestnictwo w konferencji See Bloggers. Brałam również udział w  spotkaniu śląskich blogerów - bloSilesia. Poznałam niesamowicie inspirujące osoby, które są naocznym przykładem, że chcieć to móc, a marzenia są na wyciągnięcie ręki. :-) W lipcu umilałam sobie czas chodzeniem na zumbę i często jeździłam na rowerze. Przesiadywałam w prawdziwym, zaczarowanym ogrodzie. :-) Podcięłam włosy (dla mnie to wielkie wydarzenie) i miałam wykonane badanie skóry głowy. Zapraszam na podsumowanie lipca - mało słów, dużo zdjęć, w szczególności tych z nad morza. :-)


SONIA

Absolutnie uwielbiam mojego pieska Sonię. 1 lipca obchodziła swoje święto - Dzień Psa. :-) Z tej okazji kupiłam jej psie przysmaki. Uwielbiam nasze wspólne zdjęcia, w szczególności to poniższe. Macie jakieś zwierzątko? 



SANDAŁY MEL BY MELISSA

Mój hit lata 2015. :-) Tak bardzo obawiałam się, że japonkowy model buta będzie obcierał mnie między palcami, ale nic takiego się nie stało. To moje najwygodniejsze sandały ever. :-) Mogę w nich śmigać cały dzień, nawet przy ponad 30 st upale. Nie obtarły mnie ani razu i są bardzo wygodne. Warto je kupić właśnie teraz, bo są na wyprzedaży w wielu sklepach internetowych. Fajnie było chodzić w nich po plaży i nie obawiać się zalania przez morskie fale. :-)


W lipcu bardzo często przesiadywałam na ogródku. :-) Na zdjęciu huśtam się razem z moim chrześniakiem. :-) Huśtawka zawieszona jest na drzewie, a na tle kwiatów, zieleni i owoców, wygląda naprawdę bajkowo. 


Pyszności :-)


Najlepsze rzeczy są za darmo :-)







SEE BLOGGERS

Wyjazd na konferencję See Bloggers to nie tylko prelekcje, warsztaty, możliwość poznania osób, które czytam czy oglądam na YouTube, ale również świetna okazja do wypoczynku nad polskim morzem. Moim ukochanym miejscem jest Hel, aczkolwiek Gdynia również mi się spodobała. :-) Jakie nadmorskie miejscowości polecacie?


Piękny pokoik w Gdyni i śliczny witraż :-)

Reprezentacja Cienkowłosych, haha :-)


Miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach włosowych, prowadzonych przez Anwen. Jest niesamowicie ciepłą i mądrą kobietą. Oczywiście zrobiłyśmy sobie pamiątkowe zdjęcie i poplotkowałyśmy trochę o włosach. :-)


Konferencję miałam spędzić z Balbinką Ogryzek. Niestety w praniu okazało się, że mamy inaczej rozplanowane warsztaty i cały czas się mijałyśmy. :-) Poznałam natomiast Anię z bloga Kosmeo-logy (prawo) oraz Justynkę z Made - up - world (lewo). Spędziłyśmy wspólnie wspaniałe 2 dni. :-) Na zdjęciu widać jak bardzo jestem niska w rzeczywistości. :-)


Wiedza jaką zdobyłam przyda mi się nie tylko na blogu, ale również w życiu. Całe przedsięwzięcie było profesjonalnie zorganizowane, a prelegenci dali czadu z jakością prezentowanych przez siebie treści. Między wykładami można było skorzystać z różnych atrakcji m.in. wykonać sobie darmowe badanie skóry głowy. :-)


Śniadanie z Belvitą 

Dzięki jednej z Czytelniczek nie umarłam z głodu. :-) Na Facebooku poleciła mi pierogarnię Pierożek (dziękuję Ci serdecznie!). Jeśli będziecie w Gdyni - koniecznie zajrzyjcie. Wybrałam wersję z kaszą gryczaną, serem, boczkiem, a to wszystko z dodatkiem sosu śmietanowo - grzybowego. Było pyszne. <3 Chociaż na zdjęciu wygląda tak zwyczajnie. :-)


Wszamanie gofra to obowiązkowy punkt każdej wyprawy nad morze. :-) 


Mimo, iż na See Bloggers wybrałam się sama, to udało mi się poznać wspaniałych ludzi, z którymi nie czułam się osamotniona. Poznałam jeszcze jedną, fajną dziewczynę i nawet mi pięknie zapozowała. :-) A serduszko dla Was. :-)




BLO.SILESIA

Miałam również przyjemność uczestniczyć w warsztatach dotyczących pisania. Czasami trudno mi przekazać swoje myśli, chciałabym się podszkolić w tym temacie. Prowadziła je Justyna, autorka bloga Krótki poradnik jak ogarnąć życie. Oczarowała mnie swoim sposobem bycia, wiedzą, ale też urodą. Jest śliczna. :-) Uprzedzając pytania - właścicielką czarnych włosów jest autorka bloga Szpilki na betonie.




A tutaj krótki filmik z warsztatów. Koniecznie poczekajcie do końca - wychodzi cała prawda o mnie. :-)




LIPIEC POD ZNAKIEM BLOGÓW 

W lipcu zaczytywałam się w różne blogi. Przede wszystkim www.martapisze.pl oraz odkryłam typowo rozwojowy blog www.zrobto.no. Polecam wszystkim zajrzeć zarówno na bloga, jak i kanały social media autorek. :-)



WPISY, KTÓRE UKAZAŁY SIĘ NA BLOGU W LIPCU







Ludzie działający w sieci, prowadzący w pewnym sensie działalność artystyczną w różnych aspektach, są niesamowicie otwarci i przyjaźni. Cieszę się, że mogę czerpać od nich dobrą energię i dziękuję losowi za to, że obdarował mnie cienkimi włosami. :-) Gdyby nie one, nie założyłabym bloga i nie przeżyłabym tylu wspaniałych chwil. Koniecznie napiszcie jak Wam minął lipiec. Jedziecie gdzieś na urlop? :-)



41 komentarzy:

  1. Dziewczyny, wiecie gdzie mogę kupić szampon love2mix chili&pomarańcza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon jest wycofywany ze sprzedaży :-( Dużo osób do mnie pisze z tym pytaniem... Poszukaj jeszcze w sklepach internetowych z tego posta :-)

      http://www.martusiowykuferek.pl/2015/05/spis-sklepow-internetowych-z-rosyjskimi.html

      Dobrym zamiennikiem Love2Mix są szampony Ecolab :-)

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo, niemniej jednak jestem załamana... uwielbiałam go!

      Usuń
    3. a co sądzisz o szamponach z Natura Siberica?

      Usuń
    4. Lubię tę markę. Jeśli chodzi o składy, to naprawdę warto kupić. Butle mają 400 ml, są to produkty wydajne. Powiedziałabym, że podobnie jak Planeta Organica czy Love2Mix. :-) Szalałam na punkcie NS seria rokitnikowa "maksymalna objętość", ale zmienili skład na gorszy i bardzo oblepia włosy. Masz jakiś konkretny upatrzony?

      Usuń
    5. Niestety jeszcze nie, ale muszę się zorientować, by godnie zastąpić love2mix ;)

      Usuń
    6. Kochana, już chyba zdecydowałam :) Natura Siberica Szampon do Włosów Zmęczonych i Osłabionych "Energia i Ochrona" oraz Ecolab Szampon Wzmacniający - Objętość i Przyspieszenie Wzrostu. Mam nadzieję, że mnie nie zawiodą.

      Dziękuję Ci gorąco za pomoc :)

      Usuń
  2. Super zdjęcia, a Ty zawsze sprawiasz wrażenie niezwykle miłej i ciepłej osoby. I nie sądzę, żeby to było tylko wrażenie :)
    PS. Zdjęcie z gofrem najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne zdjęcia Ci wyszły :D Przez te Twoje pierożki zrobiłam się głodna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawde super spędziłaś lipiec :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie pozytywne zdjęcia! ;) Aż miło sie patrzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam posty tego typu! Świetne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam świnkę morską :D Julię :) A gofry nad morzem muszą być ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. urocza ta Twoja Sonia :) a co do niskiego wzrostu - to witaj w klubie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam dwa koty :D Sonia jest tak samo śliczna jak Twoje włosy <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam świnkę- Kubusia. ^^ Straszny cwaniak, żyje na swoich zasadach i pogłaskać można go tylko jeśli on chce i gdzie on pozwoli. :) Mistrz wyłudzania przysmaków, jak tylko lodówka sie otwiera- on już zaraz stoi pod nią na dwóch łapach. xd Długo by wymieniać rzeczy, którymi mnie zaskakuje... Dobra, koniec o nim , ale myślę, że wszyscy właściciele zwierząt to zrozumieją <3
    Co do zdjęć- świetne, lipiec wykorzystany na maksa :D Martuś jesteś bardzo sympatyczną osobą, jak widać nietylko na blogu ;) Miałyśmy silną reprezentację na See Blogers ! Cienkowłose górą ! ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój Kubuś musi być wspaniały. Już widzę te oczy "kota ze Shreka" :-) Dziękuję za miłe słowa :-* Jestem troszkę popyrtana, nie powiem :D

      Usuń
  11. Psinka mega slodka i po oczetach widac, ze madra :) Fantastycznie spedzilas miesiac, zazdroszcze udzialu w warsztatach, szkoda, ze przeoczylam, mam nadzieje, ze za rok uda mi sie zalapac ;) Zdjecie z gofrem mega ;D Dolaczam sie do klubu niskich - 1,58 sie klania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, nie wiedziałam, że też jesteś niska :-) Ja mam 154 cm, więc jeszcze mniej :D

      Usuń
  12. Witaj Martusiowy Kuferku! Mam pytanie dot. przedzialka, który robi mi się... z tyłu głowy. Da się go jakoś 'naprawić'? Wygląda nieestetycznie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałabym zobaczyć jak wygląda na zdjęciu. Podeślij na martusiowykuferek@gmail.com :-)

      Usuń
  13. Martusiu w jakim sklepie zamówiłaś swoje meliski? Rozglądam się za takimi sandałkami i ceny są przeróżne..nie wiem gdzie zakupić aby mi nie wcisnęli jakiegoś bubla :) często japonki mnie obcierają ale po twojej recenzji chyba się na nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W eobuwie :-) Zamawiałam też w schaffashoes oraz mivo (mam 3 pary :-)), każde z innego sklepu :-) W schaffa nie ma darmowego zwrotu, ale w eobuwie i mivo jest :-)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź:*

      Usuń
  14. Matko jedyna dopiero teraz widzę ile mam włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Marta, ten skład to do łagodnego oczyszczania czy mocniejszego?Aqua, Sodium Myreth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Panthenol, Panax Ginseng Root Extract, PEG-12 Dimethicone, Polyquaternium-10, Citric Acid, Parfume, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon z tych mocniejszych. Sodium Myreth Sulfate to silny detergent. Nie jest to jednak szampon oczyszczający, gdyż skład nie jest na tyle prosty, by dobrze włosy zresetować. Ma "oblepiacze" silikon i polyquaternium. Co to za produkt? :-)

      Usuń
    2. Szampon Green pharmacy z żen szeniem. Czyli jak go stosowac? Jako mocniejszy z silikonem? :D Ra zna jakis czas chyab nei zaszkodzi skorze glowy?:)

      Usuń
  16. Hej, mam pytanie do Ciebie pytanie niezwiązane z postem, jako bardziej doświadczonej włosomaniaczki ;) jak myślisz, czy taka szczotka z allegro jest w 100% naturalna?Czy może lepiej warto kupić jakąś na oficjalnej stronie z akcesoriami do włosów?Pytam, bo nie jestem pewna, a Ty się na tym znasz lepiej :) Nie chciałabym takiej ze sztucznymi igłami/włosiem.Mam jeszcze pytanko, czy wielkość i kształt będzie odpowiedni?Mam, włosy bardzo podobne do Twoich, delikatne, blond, może trochę bardziej gęste (ok.8 cm w kucyku).Jejku nie mogę się zdecydować na tą szczotkę, ciągle zwlekam :D
    http://allegro.pl/szczotka-do-wlosow-duza-z-dzika-wlosia-naturalnego-i5044600236.html
    Co do posta to także uwielbiam maliny :D i zazdroszczę spotkania z innymi włosomaniaczkami, ja jeszcze nie miałam okazji porozmawiać z jakąkolwiek xD
    Z góry dziękuję za odpowiedź :D
    Kinga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widzę, by na aukcji było napisane, że szczotka jest z rozczesywaczem, więc jest to samo włosie. Skoro pisze na niej Gorgol, to kupuj :-) A jak długie są Twoje włosy? Bo to jest również ważne :-)

      Usuń
    2. Kinga, a z jakiego miasta jesteś? Założę się, że rezyduje w nim jakaś zakręcona blogerka :) Do mnie czytelniczka napisała maila i od razu poleciałam na spotkanie z nią, było super i uważam, że powinno się tak robić jak najczęściej ;D

      Usuń
  17. Martusiu mogłabyś mi podać po jednej masce emolientowej, humektantowej i proteinowej, które znajdują się na skarby syberii, bo dopiero uczę się "rozumieć składy" a chciałabym cos zamówić do końca tygodnia :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Kupiłam sobie ostatnio baletki Mel by Melissa - są cudowne :) Mega wygodne, słodko wyglądają i w dodatku pachną :) :)
    Twoje sandałki też są urocze :)

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)